Księgowość również w domu
Nic nie poradzę na to, że mam duszę księgowego. Od zawsze, od niepamiętnych czasów dzieciństwa jetem osoba przeliczającą korzyści i koszty, jak również szacująca i notującą wydatki. Poprzez swoje zachowanie wiele osób uważa mnie za skąpca, mimo iż do skąpych osób nie należę. Z czasem praktyka na budżecie domowym, kieszonkowym przełożyła się na dobre wyniki w nauce na studiach, a obecnie na prace zawodową. Pracuje jako księgowy już kilka lat i jestem bliski awansu na samodzielnego księgowego. Dzięki moim skrupulatnym obliczeniom mam szansę na dobre wynagrodzenie i zatrudnienie w renomowanej firmie. Prócz pracy wciąż swoje zasady księgowe wdrażam w życie codzienne, prywatne prowadząc rozliczenie dochodów i wydatków w rodzinie. Nie chodzi tylko o rozliczenie PIT,a le codzienną kontrolę wydawanych środków, planowanie wydatków i roczny bilans. Niektórzy się ze mnie śmieją, inni mnie podziwiają, mnie osobiście sprawia to przyjemność.