Od pasji do kariery zawodowej

Od dzieciństwa lubiłem liczyć, przeliczać i notować wydatki, jako kilkulatek zgłębiałem wiedzę dotycząca finansów i mechanizmów ekonomii. Moja pasja przerodziła się w miłość do ekonomii i matematyki. Z czasem poszedłem na ekonomię, a dalej wybrałem specjalizację księgowość. Obecnie jako księgowy, już samodzielny można powiedzieć robię karierę. Wiele firm poznało się na moich umiejętnościach i wręcz licytują się bym dla nich pracował. Tymczasem mnie pociąga praca naukowa. Wykładam na uczelni i nie zamierzam zrezygnować z tej opcji. Podjąłem się pisania doktoratu, do tego dorabiam. Mam własną firmę rachunkową, jednak sam nie jestem w stanie wykonać pracy księgowego. Stanowisko księgowego pochłania wiele uwagi, jednak dla mnie ta praca to swego rodzaju rozrywka. Lubię to co robię. Ciesze się, ze jestem w tak komfortowej sytuacji, zwłaszcza kiedy patrzę na żonę, która wciąż obawia się o swoją posadę w handlu, nieustannie szuka nowej i lepszej pracy, o co nie jest łatwo przy ogromnej konkurencji. Można powiedzieć, ze udało mi się i to dzięki mojemu wrodzonemu talentowi do liczb.